Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


2 posters

    Szkolenie - Justin

    Avus
    Avus
    Admin


    Liczba postów : 148
    Join date : 15/04/2009

    Karta Postaci
    Imie i Nazwisko:: Tig Lio'Net
    Rasa: Twilek
    Poziom: 1

    Szkolenie - Justin Empty Szkolenie - Justin

    Pisanie by Avus Pią Paź 30 2009, 23:14

    Właśnie wyszedłeś z knajpy, gdzie podawali całkiem niezłe piwo, a kilku gówniarzy chciało posłuchać, jak zostaje się przemytnikiem i awanturnikiem. Skąd wiedzieli? Dzieciaki po prostu czasem mają nosa.
    Za tobą wyszedł średniego wzrostu Kel Dor, wyglądający na starszego od ciebie. Był ubrany w skórzaną kamizelkę i miał spodnie wpuszczone w wysokie buty.
    - Hej - powiedział, doganiając cię i zrównując z tobą krok. - Słuchałem, jak opowiadałeś kotom historie. Nie żebym jakoś uważnie słuchał, ale wnioskuję z tego, że skusisz się na paręset kredytów?
    Było już ciemno, latarnie oświetlały ulice. Coruscant miało miejsca cieszące oczy i miejsca straszące obskurnością; to było gdzieś pomiędzy, choć bliżej mu było do obskurności. Jak na dolne poziomy Południa to i tak nie było całkiem źle.

    //Nieistotne, w której osobie będziesz pisał posty, wszelkie formatowanie tekstu należy do ciebie, byle był czytelny. Nie musisz wzorować się na moich postach, pisz po swojemu. Jakbym bardzo się spóźniał z odpowiedzią, spamuj mi na gg (977328). W backslashach piszę komentarze, poza grą. Mam nadzieję, że gra ci się spodoba :)//
    Justin
    Justin


    Liczba postów : 18
    Join date : 25/10/2009

    Karta Postaci
    Imie i Nazwisko:: Justin
    Rasa: Czlowiek
    Poziom: 1

    Szkolenie - Justin Empty Re: Szkolenie - Justin

    Pisanie by Justin Wto Lis 03 2009, 02:57

    Atmosfera dookoła nie sprzyjała miłym pogawędkom. Mimo to jednak Justin podjął dialog z nieznajomym.
    - Paręset kredytów mówisz ? - Justin uśmiechnął się mimowolnie, ledwie zauważalnie. - Myślę, że mogę się zainteresować twoją propozycją nieznajomy...
    - Kor Taan - przedstawił się osobnik, który przed chwilą dołączył do Justina.
    - Dużo lepiej.
    Na kilka sekund musieli przerwać swoją rozmowę gdyż bezlitośnie zagłuszył ją grzmot dopiero co pojawiającej się burzy. Burza rozpętała się kilka poziomów niżej. Pogorszyła ona tylko aurę wieczoru, który niezależnie od niej zapowiadał się wyjątkowo interesująco.
    - Jestem Justin. - uścisnął dłoń Kora - Idę właśnie do mojego statku, miałem lecieć na Fresię, tu niedaleko. Korporacja Incom poszukuje przewoźników, ale twoje ,,paręset kredytów" brzmi zdecydowanie lepiej.
    - Pozwól więc, że zdradzę Tobie szczegóły.
    - Słucham Cię uważnie Kor.
    Na dole zebrało się jeszcze więcej ciemnych chmur. Kor Taan zaczął oswajać Justina z tajnikami swojego planu.
    Odcinając się od przygnębiającej aury tego miejsca Justin czuł się coraz lepiej. Był pewien, że tym spotkaniem zyska coś więcej niż paręset kredytów...

    //wybacz poprawki, Kel Dor to rasa, facet nosi maskę, ma dziwną głowę i nazywa się Kor Taan. przepraszam za nieścisły post, zwykle wrzucam od razu link, zajrzyj tu http://starwars.wikia.com/wiki/Kel_Dor //
    Justin
    Justin


    Liczba postów : 18
    Join date : 25/10/2009

    Karta Postaci
    Imie i Nazwisko:: Justin
    Rasa: Czlowiek
    Poziom: 1

    Szkolenie - Justin Empty Re: Szkolenie - Justin

    Pisanie by Justin Wto Lis 03 2009, 10:27

    //sorki, nie skapowałem, że może chodzić o rasę - czegoś się nauczyłem. Wpadka na początek, oby później było lepiej Wink//
    Avus
    Avus
    Admin


    Liczba postów : 148
    Join date : 15/04/2009

    Karta Postaci
    Imie i Nazwisko:: Tig Lio'Net
    Rasa: Twilek
    Poziom: 1

    Szkolenie - Justin Empty Re: Szkolenie - Justin

    Pisanie by Avus Sro Lis 04 2009, 00:18

    //Na początku zawsze są jakieś takie drobiazgi.//

    - Chodzi o mój statek - powiedział Kor. - Kilka śmieci mi go ukradło. Nie uwierzysz: włamali się do niego! A zostawiłem go na parkingu, o którym mówi się, że nie jest najgorszy.. Ponoć jakiś haker im się włamał, zapłacił za mnie za parkowanie i odleciał. - Kor westchnął zza maski. - Szczęśliwie nie najsprytniejszy to haker, skoro nie wykrył i nie usunął mojego nadajnika naprowadzającego. Z resztą, ciężko go znaleźć. Wystarczy więc za nim, albo za nimi, polecieć, póki nie pozbyli się ładunku, i dać im nauczkę, kimkolwiek są. Zapłacę ci 300 kredytów teraz, i drugie tyle, jeśli uda nam się odzyskać mój statek. Co ty na to? - zapytał głośno. Przechodziliście akurat koło jakiegoś głośnego lokalu. Muzyka dudniła, jakby właściciel nie chciał, by ktokolwiek w środku usłyszał cokolwiek do końca swych dni. Można się było spodziewać, że niedługo przylecą łapsy, wezwane przez sąsiadów.
    Justin
    Justin


    Liczba postów : 18
    Join date : 25/10/2009

    Karta Postaci
    Imie i Nazwisko:: Justin
    Rasa: Czlowiek
    Poziom: 1

    Szkolenie - Justin Empty Re: Szkolenie - Justin

    Pisanie by Justin Sro Lis 04 2009, 15:43

    Odsunęli się od wejścia do baru, żeby niepotrzebnie nie krzyczeć. Neon rzucał czerwoną poświatę na chodnik i na obu rozmówców. W tym świetle maska Kor Taana przybrała czerwony kolor. Nie odzwieciedlała ona jednak jego łagodnego nastawienia do Justina.
    - Widzę, że zdecydowanie potrzebujesz pomocy. Myślałem jednak, że bardziej ci zależy na odzyskaniu swojego statku i wycenisz tą usługę wyżej.
    Chwila ciszy przedłużała się a Justin patrząc na pokrzywdzonego przez los Kel Dora coraz bardziej był przekonany o tym, że oprócz kredytów czeka go całkiem niezła przygoda.
    - Nic to, możesz liczyć na moją pomoc. - Tak naprawdę 600 kredytów brzmi bardzo dobrze. Justin wiedział, że nie warto pokazywać po sobie zbytniego zadowolenia. W jego profesji to ważne.
    Neon na kilka sekund zgasł po czym z trudem znów się zaświecił.
    - Odpowiedz mi jeszcze mój zleceniodawco na dwa zasadnicze pytania. Nie masz teraz swojego statku, towaru też nie. - Justin zauważył, że Kor Taan ukrywał przypięty do pasa blaster - Nie wyglądasz na Kel Dora, który pragnie się łajdaczyć w tych knajpach podczas kiedy jakiś koleś odbija jego statek. Wyglądasz mi na takiego, który lubi się zabawić. Złodziej ukradł twój statek, z pewnością był z nim haker. Założę się, że był jeszcze przynajmniej jeden osiłek. Zakładając, że rabusiów może być więcej niż trzech, bo z trzema sobie poradzę... Może chcesz się wybrać ze mną ? I drugie ważne pytanie: ile mamy czasu ? Sądzę, że bardzo musimy się śpieszyć.
    Muzyka jeszcze raz zadudniła i dotarła do ich uszu. Trwało to kilka sekund. Po chwili znów muzyka grała w oddali.
    Avus
    Avus
    Admin


    Liczba postów : 148
    Join date : 15/04/2009

    Karta Postaci
    Imie i Nazwisko:: Tig Lio'Net
    Rasa: Twilek
    Poziom: 1

    Szkolenie - Justin Empty Re: Szkolenie - Justin

    Pisanie by Avus Czw Lis 05 2009, 22:50

    - Jeśli złodzieje nie zdążą pozbyć się zawartości moich ładowni, coś ci dorzucę - odpowiedział, gdy Justin zasugerował wyższe wynagrodzenie. - W innym razie mogę zaoferować już tylko moją wdzięczność. Nie idzie mi ostatnio najlepiej. - Kor Taan wzruszył ramionami. Potem wysłuchał dalszych pytań.
    - Oczywiście! - odparł, gdy zapytałeś, czy nie zabiera się z tobą. - Sądziłem, że to oczywiste. Przede wszystkim chciałbym jak najszybciej zobaczyć moją maszynę.. A poza tym, sam rozumiesz - nie prowadzę zbyt spokojnego trybu życia - muszę liczyć się z opcją, że zamiast tamtych musiałbym ścigać ciebie.. Tak też, oczywiście - podsumował szybko - lecę z tobą, i to, jak sam się domyślasz, jak najszybciej. Będę wdzięczny, że gdy załatwisz już swoje sprawy, będziemy mogli ruszyć.
    Justin
    Justin


    Liczba postów : 18
    Join date : 25/10/2009

    Karta Postaci
    Imie i Nazwisko:: Justin
    Rasa: Czlowiek
    Poziom: 1

    Szkolenie - Justin Empty Re: Szkolenie - Justin

    Pisanie by Justin Czw Lis 05 2009, 23:01

    - Świetnie. - Justina nie zdziwiły odpowiedzi Kora Taana. - W takim razie nie traćmy czasu. Mój statek czeka gotowy do lotu. Odzyskamy twój statek. Oczywiście namierzasz cały czas sygnał ?
    Oboje poszli w kierunku doków gdzie stacjonował YT-1300 Justina. Silniki frachtowca uruchomiły się i już po chwili oboje lecieli do celu.



    //myślałem, żeby wykorzystać ten bar do rektutacji jakiegoś mięśniaka za 100 kredytów jesli Kor nie leciałby ze mną, stąd były moje pytania//
    Avus
    Avus
    Admin


    Liczba postów : 148
    Join date : 15/04/2009

    Karta Postaci
    Imie i Nazwisko:: Tig Lio'Net
    Rasa: Twilek
    Poziom: 1

    Szkolenie - Justin Empty Re: Szkolenie - Justin

    Pisanie by Avus Pią Lis 06 2009, 21:01

    //W porządku, nieźle kombinujesz//

    - Zdążyli skoczyć.. Hm, niedaleko zalecieli. Na Anaxes.. I dobrze, bo sygnał zaniknąłby pewnie, gdyby zalecieli dalej niż za Caridę czy nawet Caamas. Jeśli nie odlecą, dorwiemy ich.

    Podróż minęła szybko, i przy okazji miałeś okazję pogadać trochę z Kor Taanem. Był handlarzem - uczciwym, z tego co mówił, jak wielu Kel Dorów. Faktycznie, sam słyszałeś, że to raczej praworządny gatunek. Mimo to, czasem miał swoje własne poczucie sprawiedliwości. Na przykład teraz - mógłby zgłosić się do służb pilnujących porządku na Coruscant, ale możliwe, że skończyłoby się to papierkową robotą, a ściganiem zajęłoby się paru gamoni. W rezultacie jeszcze nawet przez miesiąc byłby bez okrętu i na resztkach gotówki.
    - Coś takiego przytrafiło się kuzynowi mojego kolegi - mówił. - Podebrali mu z magazynu trochę małych kontenerów z jakąś tam przyprawą. Raz, dwa na pakę i dali nogę. Łapsy z Coruscant znaleźli ich w końcu, a jakże.. Ale ponad połowy przyprawy już nie było, kasy za nią też nie, z resztą czego się spodziewać, skoro szukali ich trzy tygodnie.. Tak więc wolę sam się zająć swoim statkiem. Mniej gadania, więcej akcji.

    W końcu dolecieliście na Anaxes. Było to, podobnie jak Coruscant, ekumenopolis - jedno wielkie miasto. Nadajnik Kor Taana wskazywał, niestety, obszar kilku kilometrów kwadratowych.
    - Słaby sprzęt - mruknął Kor.
    Justin
    Justin


    Liczba postów : 18
    Join date : 25/10/2009

    Karta Postaci
    Imie i Nazwisko:: Justin
    Rasa: Czlowiek
    Poziom: 1

    Szkolenie - Justin Empty Re: Szkolenie - Justin

    Pisanie by Justin Sob Lis 07 2009, 03:08

    Justin ze swoim towarzyszem niedługo podróżowali Perlemiańskim Szlakiem Handlowym, nawet nie dotarli do Brentaal. Już na początku pobytu na Anaxes pojawiły się problemy. Odbiornik Kora nie był w stanie namierzyć dokładnie miejsca stacjonowania jego statku. Zawęził co prawda pole poszukiwań, ale nie wystarczająco.
    - Mam złe przeczucia. //I've got bad feeling about this... Wink// Sądziłem, że znajdziemy ich i jedynym problemem będzie odbicie twojego statku. - Justin westchnął głęboko - Trudno, pozostaje nam przeczesać teren. Byłeś kiedyś w tej części Anaxes ? Mi się zdarzyło być na tej planecie, ale w innej części. Przypomnij mi proszę jakiego modelu statku używasz. - Justin starał się wyciągnąć od Kora jak najwięcej informacji dotyczących wyglądu jego statku. Przeszukanie kilku kilometrów kwadratowych w części ekumenopolis przeznaczonej do stacjonowania statków międzygwiezdnych delikatnie mówiąc nie było łatwym zadaniem. Może łatwiejszym niż szukanie igły w stogu siana, ale na pewno mało komfortowym.
    - Jaki rodzaj towaru przewoziłeś ? Myślę, że złodzieje będą starali się sprzedać twój towar. Możemy wtedy poszukać bezpośrednio na rynku. Jest tu gdzieś jakiś terminal z którego możemy się dowiedzieć jakie statki w ostatnim czasie lądowały w tym porcie ? Jakoś nie chce mi się chodzić po kilku kilometrach kwadratowych.
    - Uwierz mi Justin, że mnie też się nie chce i wydaje mi się, że musi być łatwiejszy sposób na odnalezienie złodziei. - Nadzieja nie opuszczała Kel Dora.
    - Myślę, że za niedługo uda nam się powiązać ze sobą wszystkie elementy układanki i wyeliminujemy z kręgu podejrzanych znaczną część hipotetycznych rabusiów.
    Jak wiadomo nadzieja umiera zawsze ostatnia...
    Avus
    Avus
    Admin


    Liczba postów : 148
    Join date : 15/04/2009

    Karta Postaci
    Imie i Nazwisko:: Tig Lio'Net
    Rasa: Twilek
    Poziom: 1

    Szkolenie - Justin Empty Re: Szkolenie - Justin

    Pisanie by Avus Sob Lis 07 2009, 17:15

    - W Anaxes ogólnie tak, ale nie tu. Mój statek to Firespray.. Niewiele ich jest, wygląda tak. - Wyciągnął z kieszeni mały nośnik, który wyświetlił szkieletowy hologram statku. - Nie jest może wielki, ale nadaje się do transportu, choć nie ma takiej ładowności jak twój YT. Nie ma sensu szukać towarów, jeśli coś sprzedadzą, to na pewno na lewo.. - stwierdził. - Zbyt długo zajmie nam wyciąganie informacji od służb kontrolujących przyloty na planetę, ale możemy spróbować poszukać w miejscach, gdzie się ląduje. Albo włamując się do rejestrów, albo rozdając łapówki cieciom. Wolałbym znaleźć jakiegoś hakera, mniej nas to będzie kosztowało.. Sam nie wiem. Jak znaleźć hakera?
    Justin
    Justin


    Liczba postów : 18
    Join date : 25/10/2009

    Karta Postaci
    Imie i Nazwisko:: Justin
    Rasa: Czlowiek
    Poziom: 1

    Szkolenie - Justin Empty Re: Szkolenie - Justin

    Pisanie by Justin Sob Lis 07 2009, 20:52

    - Firespray... faktycznie niewiele ich widuję ostatnio. Pewnie dlatego, że w większości wykupili je Mandalorianie i trzymają je u siebie, nie wiem po co. - Justin zaczął myśleć nad wnioskiem z tej rozmowy.
    Przepastny hangar wypełniony był po brzegi wszelkimi rodzajami statków. Firesprayów niestety na pierwszy rzut oka nie zauważył.
    - Dobrze Kor, kontrolerzy faktycznie odpadają. Ciekawi mnie jak znajdziemy hakera. Ty się przypadkiem na tym nie znasz ? Możemy wyjść na ulice tej planety i go poszukać, ale szczerze wątpię w to czy któryś nosi ze sobą transparent ,,JESTEM HAKEREM'', szczególnie z dopiskiem ,,DO WYNAJĘCIA''. - Justin pozwolił sobie na chwilę rozluźnienia. Dobrze przeprowadzona burza mózgów owocuje najbardziej nieprawdopodobnymi pomysłami. - Tak jak ty wolałbym się włamać do rejestrów niż rozmawiać z cieciami. Trudno, wyjdźmy na ulice. Może znajdziemy jakiegoś hakera w pobliżu. Dzisiaj dużo osób trudni się handlem ,,złomem''. Może któryś z nich lubi też w tych komputerach pogrzebać.
    Justin nigdy przesadnie nie lubił droidów. Uważał, że to tylko maszyny ograniczone linijkami kodu wymyślonymi przez programistów, którzy wcale nie musieli być wyjątkowo bystrzy. Chciałoby się powiedzieć, że wystarczająco bystrzy żeby posiąść umiejętność włamania się do rejestrów przylotów standardowego portu lotniczego - czego on nie potrafił. Dla Justina ich dzieła były tylko złomem.
    - Gdzieś tutaj musi być jakiekolwiek miejsce, w którym spotykają się ludzie. Bary, sklepy czy choćby miejsca spotkań usługodawców. - Justin wyraźnie był przekonany o tym, że uda się znaleźć hakera wśród tłumu.
    Kor przechodził przez drzwi, przystanął jednak gdyż zatrzymała go ręka Justina.
    - Kor spójrz tam. - Justin wskazał ręką droida R2. - Ten robot przed chwilą skanował nasz statek, kiedy wlecieliśmy do portu. - Jednostka R2 podjechała do niewielkiego terminala, zaczęła niezrozumiale pikać i wyraźnie przekazała dane do sieci. - Może kupa złomu czasem się przydaje... Wiesz co mam na myśli ?
    - Myślisz, że moglibyśmy wykorzystać droida do poszukiwań?
    - No wiesz ... gdyby udało nam się wynająć jednostkę R2 mogłaby ona przeczytać rejestry.
    - Właściwie tak, ale są różne blaszaki. Musimy znaleźć taki z dobrym oprogramowaniem.. Być może będzie trudniej znaleźć odpowiednio taniego droida, który nie pozwoli się wykryć zabezpieczeniom, niż kogoś żywego.
    - Tak Kor, masz rację. Potrzebujemy hakera. Pozostaje tylko wierzyć, że jakiś koleś na zewnątrz będzie nosił ten dość nieprawdopodobny transparent. Ale przyznasz, że pomysł jest do zrealizowania ? Musielibyśmy dysponować tylko odpowiednio przygotowaną jednostką R2 bądź hakerem w jego samej własnej osobie.
    Avus
    Avus
    Admin


    Liczba postów : 148
    Join date : 15/04/2009

    Karta Postaci
    Imie i Nazwisko:: Tig Lio'Net
    Rasa: Twilek
    Poziom: 1

    Szkolenie - Justin Empty Re: Szkolenie - Justin

    Pisanie by Avus Nie Lis 08 2009, 02:12

    //przepraszamprzepraszamprzepraszam znów nie wyjaśniłem, odnośnie Firesprayów. Ale co tam.
    Jeszcze jedna rzecz.. Staraj się nie sterować postaciami, którymi, no.. nie kierujesz. Opisujesz działania i wypowiedzi swojej postaci, nie moich. Teraz przyśpiesza to rozgrywkę, bo nie czekasz na moje odpowiedzi, ale czasem mogę mieć inne plany co do tego, co powie NPC. Przygoda nie powinna być przewidywalna. Wybacz, ale trochę zmienię twój post, bo parę rzeczy mi nie pasuje.. Na przykład, czy spodziewałbyś się, że Kor Taan rozumie Binarny, język droidów? ;) Przeczytaj jeszcze raz swój post od "Wiesz, co mam na myśli?", i zdecyduj, czy akceptujesz moje zmiany. Jeśli nie, zmień post jeszcze raz, tak żeby wszystko pasowało.//

    - Cóż.. nie sądzę, żeby w tych rejonach były jakiekolwiek Firespraye.. Jeśli zobaczysz jakiś, to najpewniej będzie mój - odpowiedział trochę tajemniczo Kor, gdy Justin wspomniał o statkach i Mandalorianach.
    Gdy rozmawiali o droidach, R2 podjechał do nich i zapikał.
    - Beep beep bip bloop?
    - Nie twój interes. I nie rozmawiamy o włamywaniu się donikąd, przeczyść sobie receptory.
    - Bip bap broop - odparł droid urażonym głosem i odjechał.
    - Dobra, chodźmy gdzieś, gdzie da się kogoś znaleźć.. Albo, hmm.. Najlepiej do terminalu, z którego można poszukać kogoś w sieci.
    Kor szybko znalazł punkt, w którym można było odwiedzić niektóre portale. W tym parę forów informatycznych.
    - Patrz, ogłoszenia. Nie znajdziesz hakera po transparencie.. Nie będzie ogłoszenia "włamania za kredyty". Jest za to na przykład.. "Pomoc przy skomplikowanych połączeniach sieciowych, przesyłaniu danych i programowaniu pomocniczym." Ciekawe, czy da się tu włączyć kanał..
    >TTP-09837732: Chcę skorzystać z oferty z forum
    >TRS-33201123: najpierw zaliczka=pół wpłaty na konto i możemy pracować

    - Kwota i numer konta były w ogłoszeniu.. Ha, 50 kredytów teraz, 50 po robocie. Chyba da się stąd dokonać przelewu.. - Kor wszedł w witrynę banku. - No, na Coruscant kazaliby sobie zapłacić za dostęp do takiej strony. Pogadaj z gościem, jeśli chcesz, minie chwila nim to wszystko się przemieli.
    Justin
    Justin


    Liczba postów : 18
    Join date : 25/10/2009

    Karta Postaci
    Imie i Nazwisko:: Justin
    Rasa: Czlowiek
    Poziom: 1

    Szkolenie - Justin Empty Re: Szkolenie - Justin

    Pisanie by Justin Pon Lis 09 2009, 00:28

    //tak, jestem tego świadom, ze nie mogę kierować NPC. Tym razem przegiąłem, ale nie widziałem żadnej drogi rozwoju akcji poza banalnym wyjściem na zewnątrz Very Happy. R2 miał być tylko nic nie znaczącym przerywnikiem dla budowy klimatu SW. Po prostu kompletnie nie wiedziałem co tak właściwie mamy w tym porcie robić. Wydawało mi się, że nic w tym porcie nie ma. Będę się pilnował.//

    >TTP-09837732: Przelałem 50 kredytów na twoje konto. Sprawdź.
    >TRS-33201123: Sprawdzam... OK, wszystko się zgadza. Czego potrzebujesz ?
    - Kor, myślisz, że możemy mu zaufać ? Mi się wydaje, że tak.
    >TTP-09837732: Potrzebujemy wykaz (numery) stanowisk na których lądowały ostatnio statki typu Firespray, które przyleciały z Coruscant.
    >TRS-33201123: Po co wam to potrzebne ?
    >TTP-09837732: Podałeś cenę i kasę otrzymałeś. Da się zrobić ?
    Avus
    Avus
    Admin


    Liczba postów : 148
    Join date : 15/04/2009

    Karta Postaci
    Imie i Nazwisko:: Tig Lio'Net
    Rasa: Twilek
    Poziom: 1

    Szkolenie - Justin Empty Re: Szkolenie - Justin

    Pisanie by Avus Pon Lis 09 2009, 11:34

    //W porządku.. Btw, jeśli masz gg, wyślij mi numer na pw. Niektóre rozmowy (jak np taką jak ta teraz z hakerem) szybciej odegrać przez komunikator i potem skopiować w post.//
    >TRS-33201123: np. daj mi moment.
    >TRS-33201123: tego jest tylko kilka sztuk w ogole, co wy, koneserzy?
    >TRS-33201123: jeszcze troche
    >TRS-33201123: wysyłam adres hangaru w którym to jest, bawcie sie dobrze
    >TTP-09837732: zaraz przelejemy drugie 50 kredytów. dzięki.

    To ostatnie wpisał Kor Taan. Wysłał żądanie w stronę banku i rozłączył się.
    - No dobra, chodźmy tam. To niedaleko. Tylko ostrożnie, nie strzelaj pierwszy, jeśli w okolicy ktoś jest, a w takich hangarach niemal zawsze ktoś jest; musimy wejść niepostrzeżenie i zaskoczyć ich w środku. Najlepiej tak, żeby nie zdążyli nadać wezwania pomocy..
    Justin
    Justin


    Liczba postów : 18
    Join date : 25/10/2009

    Karta Postaci
    Imie i Nazwisko:: Justin
    Rasa: Czlowiek
    Poziom: 1

    Szkolenie - Justin Empty Re: Szkolenie - Justin

    Pisanie by Justin Sro Lis 11 2009, 12:35

    Nie zastanawiając się wiele Justin podążył za Korem. Jeszcze raz sprawdził dokładnie przypięcie blastera - tak na wszelki wypadek. Zapowiadała się niezła akcja dywersyjna. Justin przeżył kilka takich akcji odbicia statków porwanych przez piratów. Tym razem nie wiedział czego się spodziewać.
    Hangar nie był za bardzo oddalony od ich miejsca lądowania w związku z czym szybko tam dotarli.
    - OK, zaczynamy.

    //wiesz co... chciałbym, żebyś ty jako MG pisał co widzimy - jakie są cechy otoczenia. Dzięki temu będę mógł wykombinować jak je wykorzystać. Nie chcę za bardzo kreować świata i wchodzić w twoją rolę.//
    Avus
    Avus
    Admin


    Liczba postów : 148
    Join date : 15/04/2009

    Karta Postaci
    Imie i Nazwisko:: Tig Lio'Net
    Rasa: Twilek
    Poziom: 1

    Szkolenie - Justin Empty Re: Szkolenie - Justin

    Pisanie by Avus Sro Lis 11 2009, 14:51

    Lądowisko było platformą opierającą się na wspornikach. //na rysunku statki stoją o wiele za blisko, jakby co. Stanowiska są szerokie, tak że między dwoma YT zmieściłoby się jeszcze pół trzeciego. Poza tym w grze budynek stoi prosto :p// Na górę można było dostać się z pomocą windy. Wokół kręciło się sporo istot.
    - Tamten haker wysłał nam nawet numer miejsca, gdzie stoi mój statek. 32.. Najlepiej, żebyś pierwszy dotarł do statku, mnie mogą poznać; ja postaram się dojść niezauważony. Będę patrzał, i kiedy wejdziesz do środka, dołączę do ciebie. Właz otworzę ci zdalnie. No, to do windy..
    Justin
    Justin


    Liczba postów : 18
    Join date : 25/10/2009

    Karta Postaci
    Imie i Nazwisko:: Justin
    Rasa: Czlowiek
    Poziom: 1

    Szkolenie - Justin Empty Re: Szkolenie - Justin

    Pisanie by Justin Pią Lis 13 2009, 01:10

    - Aha, brzmi doskonale. - Justinowi spodobał się plan i ruszył w kierunku statku Kora. - To nie będzie trudne.
    Kor został z tyłu i obserwował sytuację sposobiąc się do wkroczenia w akcję podczas gdy Justin zbliżał się do windy.
    - Haker spisał się na medal. - myślał Justin jadąc windą. - Za chwilę drzwi windy się otworzą. Ujrzę stanowisko 32 i szybko ocenię ile istot, bo nie wiem nawet czy będą to ludzie, może być cżłonkami załogi. Chciałbym rozwiązać sprawę szturmem, ale co zrobię jeśli będą to np. togorianie ? Sam nie dam rady. Z pewnością postaram się z nimi pogadać.
    Drzwi windy otworzyły się. Justin ściskając mocniej swój blaster wyszedł na zewnątrz kierując się prosto do stanowiska nr 32.
    Avus
    Avus
    Admin


    Liczba postów : 148
    Join date : 15/04/2009

    Karta Postaci
    Imie i Nazwisko:: Tig Lio'Net
    Rasa: Twilek
    Poziom: 1

    Szkolenie - Justin Empty Re: Szkolenie - Justin

    Pisanie by Avus Sob Lis 14 2009, 00:21

    Na stanowisku stał Firespray - zgodnie z założeniami. Maszyna była całkiem zadbana, prócz paru rys czy zabrudzeń nie było widać uszkodzeń. Podbiegłeś do niej chyba niezauważony, póki nie robiłeś hałasu nawet kilka stojących opodal postaci nie zwróciło na ciebie uwagi, zajmując się własnymi sprawami. Właz otworzył się dokładnie w momencie, gdy byłeś przy nim. A we wnętrzu..
    Wysoki Weequay wycelował w ciebie blaster. - Kto?.. Schowaj broń! - krzyknął.

    //tu szybciej będzie pisać na gg, jak będziesz miał chwilę, daj znać.//
    Avus
    Avus
    Admin


    Liczba postów : 148
    Join date : 15/04/2009

    Karta Postaci
    Imie i Nazwisko:: Tig Lio'Net
    Rasa: Twilek
    Poziom: 1

    Szkolenie - Justin Empty Re: Szkolenie - Justin

    Pisanie by Avus Czw Lis 19 2009, 19:40

    //Wybacz przerwę, jutro powinienem być na gg. Jak będziesz, napisz do mnie, to dokończymy.

    Przy okazji, uzupełnij emblemat, czy tam podpis - ma tam być link do karty postaci, jak u mnie.//
    Avus
    Avus
    Admin


    Liczba postów : 148
    Join date : 15/04/2009

    Karta Postaci
    Imie i Nazwisko:: Tig Lio'Net
    Rasa: Twilek
    Poziom: 1

    Szkolenie - Justin Empty Re: Szkolenie - Justin

    Pisanie by Avus Sob Lis 21 2009, 15:28

    Justin był zaskoczony widząc Weequay'a. Chwycił za sój blaster.
    - Justin. To nie twój statek! Sam schowaj broń!
    Weequay nie schował broni, co było do przewidzenia. Zanim jednak strzelił, zza Justina rozległ się strzał i wiązka lasera przeleciała tuż obok niego, trafiając we wnętrze statku. Weequay spłoszył się, unosząc na chwilę broń.
    - Co jest?! - dobiegło z wnętrza.
    - Co jest? - powtórzył Justin i obrócił się. - Kto tam?
    Stał tam Kor Taan, trzymając w ręku własny blaster. - Nie gap się tak, strzelaj!
    Postacie stojące na lądowisku oglądały się na nich z przestrachem, chowając się za statkami.
    - Szybko Kor, do wnętrza - Justin popędził Kora. - Ty spróbuj odpalić ten statek. - Sam zdecydował osłaniać wejście.
    - Strzelaj, na litość!! - Kor znów strzelił do Weequaya, który cudem chybił.
    Weequay szybko się pozbierał i zabrał się do ataku. Kor nie był w stanie celnie do niego strzelać, Justin stał bowiem na linii strzału. Justin strzelił w kierunku Weeyuaya, nie celował w konkretną część ciała; było mało czasu. Tamten widząc, że odpowiada ogniem, stanął przy krawędzi wejścia, osłaniając się trochę. Strzelał dalej, raz Justin poczuł gorąco lasera przy twarzy.
    - Osłaniaj mnie Kor.
    Justin rozpoczął szarżę, jednocześnie Kor zaczął strzelać najszybciej jak mógł, tak że Weequay ukrył się bardziej i nie patrzał, gdzie celuje. Dzięki teu dobiegł nie postrzelony do statku. Teraz wystaczyło po prostu zaskoczyć Weequay'a wskakując do środka. Weequay zauważył go, gdy był już wewnątrz. Wycelował w Justina, dokładnie w środek głowy.. Ten zrobił unik padając na podłogę i strzelił. Weequay też zdążył strzelić, ale zadrasnął mu tylko ramię. Justin poczuł piekący ból oparzonej skóry. Strzelił, trafiając przeciwnika w kolano. Wrzasnął strasznie i upadł tuż przed nim. Szybkim ruchem podniósł się, za główny cel stawiając sobie rozbrojenie Weequaya, najlepiej silnym kopnięciem w rękę, wytrącając mu blaster. Stanął na nogach, gdy w statku pojawił się Kor Taan. Natychmiast strzelił w głowę leżącego.
    - Do kabiny pilotów - rzucił szybko, przechodząc obok Justina.
    - Wiedziałem Kor, że wolisz to zamiast łajdaczenia się w knajpach Coruscant... Szybko. - Ruszyli w drogę do kabiny pilotów.
    - Czy wolę? Oni ukradli mój statek - sapnął Kel Dor, otwierając drzwi kabiny. - Wolałbym spokojny handel..
    Dotarli do kabiny pilotów. Justin zamierzał rzucić okiem do kabiny, lecz gdy Kor otworzył drzwi, natychmiast sięgnął do niej ramieniem i od razu wywlekł młodego, wystraszonego Rodianina. - Ktoś tu bawi się w złodzieja cudzych statków - warknął Kor, przystawiając mu blaster do głowy.
    Avus
    Avus
    Admin


    Liczba postów : 148
    Join date : 15/04/2009

    Karta Postaci
    Imie i Nazwisko:: Tig Lio'Net
    Rasa: Twilek
    Poziom: 1

    Szkolenie - Justin Empty Re: Szkolenie - Justin

    Pisanie by Avus Sob Lis 28 2009, 11:38

    //Twoja kolej, tutaj albo na gg//
    Justin
    Justin


    Liczba postów : 18
    Join date : 25/10/2009

    Karta Postaci
    Imie i Nazwisko:: Justin
    Rasa: Czlowiek
    Poziom: 1

    Szkolenie - Justin Empty Re: Szkolenie - Justin

    Pisanie by Justin Nie Lis 29 2009, 14:47

    Justin wiedział, że jest mało czasu i wszystko należy robić w wielkim pośpiechu. Zastanawiało go tylko dlaczego Rodianin jest wystraszony. Natychmiast jednak przystawił mu blaster do głowy identycznie jak to zrobił Kor.
    - Młody... Ukradłeś ten statek ? Co tu robisz ?
    Kątem oka rozejrzał się jeszcze po płycie terminala. Spoglądając z kabiny pilotów na okolicę poszukiwał ewentualnych niedobitków bandy złodziejaszków. Gdyby jacyś ocaleli i co więcej chcieli się do nich dostać to Justin ma poważne zmartwienie - jego statek został na miejscu lądowania. Pierwsze co chciałby zrobić to pozbyć się tego Rodianina, ale nie może tak po prostu strzelić mu w głowę. Może Rodianin wcale nie jest winny. Nie widział przy nim blastera, więc możliwe, że go też porwali. Nie zmienia to faktu, że najchętniej by go wyrzucił ze statku. Następnie ma dwie opcje: w przypadku wyczyszczenia terminala z wrogich istot trzeba mu wrócić do swojego CEC YT-1300 a gdyby terminal nie był czysty co pewnie jest bardziej prawdopodobne natychmiast po starcie należy wylądować w innym oddalonym miejscu tak, żeby żaden ze złodziejaszków tego nie widział i bezpośrednio udać się do swojego statku.
    - Gadaj co wiesz Rodianinie. Tylko krótko i na temat.
    Avus
    Avus
    Admin


    Liczba postów : 148
    Join date : 15/04/2009

    Karta Postaci
    Imie i Nazwisko:: Tig Lio'Net
    Rasa: Twilek
    Poziom: 1

    Szkolenie - Justin Empty Re: Szkolenie - Justin

    Pisanie by Avus Czw Gru 03 2009, 21:19

    - Ja-ja-ja nii cziaeem go srzedaacz! - zapiszczał. - Kczałem go oddacz! Weequaa czczał trzedacz towar, nii mówił na Corusaat, nii widziaaem!..
    - Był z wami ktoś jeszcze? Sam zhakowałeś komputery? Miałem zabezpieczenia na zamku! - powiedział Kor. No tak, oprócz włamywania się do komputerów lądowiska, na którym stał statek w chwili kradzieży, Rodianin musiał jeszcze dostać sięna pokład statku, a więc złamać szyfry zamków.
    - Ss.. sztaryy szyyfr.. Nii czeszkiigo - mruknął młody haker, i choc wciąż sie trząsł, słychać było pogardliwąnutkę w jego głosie. Kor Taan zaburczał, zaciskając pięśćna blasterze.
    - Wiedziałem, że dawno powinienem zaktualizować zamki - mruknął do siebie. - Sprzedaliście coś?
    - Nii!
    - Ok.. lecisz z nami. Justin, masz tu jakiś interes?
    Justin
    Justin


    Liczba postów : 18
    Join date : 25/10/2009

    Karta Postaci
    Imie i Nazwisko:: Justin
    Rasa: Czlowiek
    Poziom: 1

    Szkolenie - Justin Empty Re: Szkolenie - Justin

    Pisanie by Justin Pon Gru 07 2009, 01:20

    - Wydaje mi się, że muszę dostać się do mojego statku. Nie mogę przecież odlecieć zostawiając mojego frachtowca na pastwę losu lub na pastwę jakiegoś gówniarza - spojrzał wymownie na młodego rodianina - potrafiącego zrobić z nim cuda. Musiałbym wtedy zastrzelić takiego żartownisia.
    Rodianin czuł, że mu się upiekło... na razie.
    - Weź go ze sobą Kor. Zamknięty w ładowni na pewno nie sprawi ci kłopotów. Dogonię was moim statkiem i spotkamy się na Coruscant. Kwestia tylko tego czy poza statkiem zostało kilku złodziei. Widzisz tam kogoś ? Wydaje mi się, że z małym rabusiem obecnym tutaj był tylko nieżyjący już Weequay. Jeśli tak było to mogę spokojnie wrócić do swojego statku i spadamy w końcu stąd.
    Avus
    Avus
    Admin


    Liczba postów : 148
    Join date : 15/04/2009

    Karta Postaci
    Imie i Nazwisko:: Tig Lio'Net
    Rasa: Twilek
    Poziom: 1

    Szkolenie - Justin Empty Re: Szkolenie - Justin

    Pisanie by Avus Pią Gru 18 2009, 23:04

    - Nikogo więcej nie zauważyłem, i chyba nikt nie będzie próbował ratować tego tu, ani mścić Weequaya - odparł Kor. - Mimo to uważaj na siebie.
    Pośpieszyłeś więc na swój własny statek: zjechałeś windą pod płytę lądowisk i ruszyłeś w stronę hangaru, w którym zostawiłeś pojazd. Gdy dotarłeś na miejsce, zobaczyłeś, że właz twojego frachtowca jest otwarty! Właśnie wychodził z niego Rodianin, wyższy i starszy od tego, którego zabrał ze sobą Kor, i w przeciwieństwie do tamtego uzbrojony w blaster automatyczny.
    Sytuacja jest taka: Stoisz w szerokim wejściu do hangaru, w którym jest kilkadziesiąt statków i niewiele istot, zajętych swoimi sprawami. W budce, stojącej wewnątrz, przy wejściu, siedzi dozorca, rozmawiający przez komunikator. Widać go dobrze, bo w budce są szerokie okna, pozwalające mu widzieć cały hangar.
    Rodianin jeszcze cię nie zauważył lub nie wie, że to ty jesteś właścicielem statku.

    //Teraz ostrożnie, bo Rodianin jest uzbrojony i ze swoim małym blasterem masz niewielkie szanse przeżycia w otwartym pojedynku. Z Weequayem ci się udało ledwo co, prawie straciłeś rękę lub życie - teraz może być gorzej. Być może da się to rozegrać bez jednego strzału.//

    Sponsored content


    Szkolenie - Justin Empty Re: Szkolenie - Justin

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Sob Kwi 27 2024, 00:11